Wczoraj w Świerklanach około godziny 17.30 doszło do poważnie wyglądającego zdarzenia. Na ulicy Stawowej quad potrącił matkę, która pchała wózek z rocznym dzieckiem. Przytomnych poszkodowanych od razu zabrało pogotowie. Jak wyjaśnili nam na miejscu policjanci, kierowca quada wyjechał z łuku drogi ul. Stawowej w Świerklanach i kierował się w stronę 3-go Maja.

Jednakże, najprawdopodobniej w wyniku nadmiernej prędkości wykonał za duży łuk na zakręcie i potrącił od tyłu kobietę pchającą wózek z dzieckiem. Pojazd zjechał następnie na lewą stronę drogi, wpadł do rowu i uderzył w drzewo. Kierowcy nic się nie stało, ale najbardziej ucierpiała kobieta, która zasłoniła plecami rocznego malucha. Pogotowie zabrało poszkodowanych na obserwację.

Zdjęcia z wypadku dostępne na stronie rybnik1.pl

Autor: Bartłomiej Furmanowicz
Źródło: www.rybnik1.pl

AKTUALIZACJA !

Jadący quadem 20-latek na łuku jezdni stracił panowanie nad pojazdem i wyleciał z drogi. – Mężczyzna nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Na poboczu uderzył w idącą z wózkiem kobietę – mówi nadkom. Aleksandra Nowara, rzeczniczka rybnickiej policji. Uderzenie było tak silne, że dziecko, roczny chłopczyk, wyleciał z wózka. – Na szczęście nic mu się nie stało. Profilaktycznie został zatrzymany w szpitalu na obserwacji, ale nie ma żadnych obrażeń. Podobnie zresztą jak matka – mówi Nowara.
Jak się okazało prowadzący quadem 20-latek nie tylko nie miał uprawnień do poruszania się takim pojazdem, nie miał prawa jazdy, to jeszcze w chwili zatrzymania był nietrzeźwy. – Mężczyzna miał mniej niż pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Będzie więc odpowiadał za wykroczenie, czyli jazdę po użyciu alkoholu – mówi Nowara.

Autor: Barbara Kubica – rybnik.naszemiasto.pl