W Świerklanach już budują kaplicę. Potem stanie kościół
Wierni modlą się pod zadaszoną przybudówką, obok pracują koparki i spychacze. W Świerklanach powstanie trzeci kościół.
Choć pogoda za oknem nie zachęca do wychodzenia z domu, w Jankowicach w Gminie Świerklany codziennie pod prowizorycznym zadaszeniem, modli się kilkadziesiąt osób. To właśnie tutaj praktycznie na granicy pomiędzy sołectwem Jankowice, a Świerklany Górne, przy jednej z głównych dróg, siedzibę będzie miała nowa, trzecia już w gminie parafia.
– W końcu nie musimy jeździć do kościoła autem. Teraz mamy go pod ręką – mówią mieszkańcy okolicznych domów.
Sam pomysł budowy świątyni w Jankowicach-Michałkowicach nie jest nowy. Takie plany pojawiały się już w latach 70-tych, ale wtedy ich realizacja nie była możliwa do realizacji z powodu braku funduszy i zgody władz. Mieszkańcy nie porzucili jednak swego zamiaru i kościół już niedługo powstanie.
Zaniedbany dom zmienili na probostwo
31 sierpnia poświęcono dom przy ul. Górniczej 2, który pełni teraz rolę probostwa.
– Budynek stał pusty przez dłuższy czas, bo właściciele wyjechali do Niemiec. Trzeba było sporo wysiłku, żeby przywrócić wszystko do porządku, ale teraz zaczynamy się już powoli urządzać – mówi nam budowniczy nowego kościoła, ks. Tadeusz Kalisz. Ksiądz Tadeusz Kalisz nie ma wątpliwości, że nowa parafia jest tutaj potrzebna.
– Jankowice i Świerklany szybko się rozrastają, wystarczy spojrzeć na nowe domy na tak zwanych “Hanuskach”, czy też za torami w Świerklanach. Nasza parafia ma objąć właśnie te tereny – od ulicy Nowej, w okolicach Urzędu Gminy, do świateł w Świerklanach Górnych. Będzie liczyła około 2,5 tysiąca ludzi – mówi ks. Kalisz.
Św. Florian będzie patronem kaplicy
Już teraz w nowej parafii odprawiane są msze i różaniec. Mimo trudnych warunków i niesprzyjającej pogody, na nabożeństwo przychodzą tłumy.
– Staram się codziennie tutaj przychodzić na msze i różaniec. Bardzo się cieszę, że powstaje nowa parafia, bo stary kościół w Jankowicach jest malutki i nie ma nawet gdzie usiąść – mówi pani Marta z Jankowic. Teraz msze odprawiane są pod zadaszeniem, obok budynku probostwa, jednak jeszcze w tym roku na pobliskiej łące ma stanąć kaplica. – Będzie to kaplica pod wezwaniem świętego Floriana, która pomieści kilkadziesiąt osób. Chciałbym spotkać się tam z wiernymi już podczas pasterki – mówi ksiądz.
– Co do samego kościoła, to kończymy wykopywanie terenów pod budowę. Projektu jeszcze nie ma, ale jeśli się uda to w przyszłym roku ruszymy z budową. Kościół ma być nieduży, łatwy w utrzymaniu, mieszczący około 600 osób. Chcemy też wybudować parking. Pojawił się też pomysł budowy kaplicy wiecznej adoracji, jesteśmy blisko autostrady więc sporo ludzi będzie tędy przejeżdżało – dodaje ksiądz. Oto, kto ma zostać patronem świątyni, ks. Tadeusz zapyta swoich przyszłych parafian już podczas tegorocznej kolędy. – Jest kilka propozycji, między innymi św. Michał, św. Florian albo Jan Paweł II. Zobaczymy co o tym sądzą ludzie – mówi ks. Tadeusz.
Zdjęcia pobrano z: parafia-jankowice.pl