Własnymi siłami zbudowali kaplicę
W gminie Świerklany powstanie trzeci kościół. Na razie nabożeństwa odbywają się pod prowizorycznym zadaszeniem, a mieszkańcy własnymi siłami budują kaplicę. Nowa świątynia ma powstać przy ulicy Górniczej, na granicy Świerklan i Jankowic. – Plany budowy kościoła sięgają już czasów przedwojennych. Istnieją nawet projekty świątyni, która miała tu stanąć, ale wojna, a później czasy komunizmu trochę je odsunęły – mówi ksiądz Tadeusz Kalisz, budowniczy kościoła.
– Świątynia na pewno jest tu potrzebna. Gmina się rozrasta, buduje się dużo nowych domów na osiedlu „na Hanuskach” czy za torami. Na chwilę obecną wiem już, że będzie 2, 5 tysiąca parafian, a ludzi ciągle przybywa – dodaje ksiądz.
Na razie mieszkańcy gminy własnymi siłami budują kaplicę. Jak przyznaje duszpasterz, przedsięwzięcie udało się tak szybko wprowadzić w życie tylko dzięki pomocy mieszkańców. – Codziennie przychodzi tu 12-15 panów, żeby pomagać. Znam też takich emerytów, którym już zdrowie nie pozwala na pracę, ale przychodzą tu i wspierają nas czy finansowo czy modlitwą. Wsparcie mamy też od lokalnych przedsiębiorców, którzy udostępniają nam czy to sprzęt, czy to robotników – dodaje ks. Tadeusz.
Prace przy budowie kaplicy idą ostro do przodu. W połowie października zaczęto stawiać fundamenty, a niespełna miesiąc później już stanęły ściany. Teraz parafianie czekają na położenie więźby dachowej i wstawienie drzwi i okien. – Chcielibyśmy, żeby odbyła się tutaj tegoroczna pasterka. I ja myślę, że to jest możliwe. Zaangażowanie ludzi to naprawdę cud – mówi ksiądz Kalisz. Póki co, nabożeństwa odbywają się pod prowizorycznym zadaszeniem, ale nawet to nie odstrasza Jankowiczan. – Na pierwszym nabożeństwie było tu chyba z 200 osób. Nawet teraz chociaż pogoda jest coraz gorsza, zdarza się, że przyjdzie 100 ludzi – mówi ksiądz.
Nie wiadomo jeszcze, jak będzie wyglądała nowa świątynia. – Dysponujemy przedwojennymi projektami i być może będzie można z nich jakoś skorzystać, dostosować, zobaczymy co zaproponują projektanci – mówi ksiądz Kalisz. Chociaż prace przy budowie nowego kościoła mogą potrwać kilka lat, już powstają różne koncepcje wyboru patrona. – Na razie propozycje są trzy. Św. Florian ze względu na drużyny strażackie, które tu mamy, św. Michał, bo to Jankowice Michałkowice, część mieszkańców też optuje za bł. Janem Pawłem II. Na pewno podczas kolędy będę jeszcze mieszkańców o to podpytywał – zapowiada ksiądz Tadeusz.
autor: Beata Matuszek
Źródło: www.rybnik.com.pl
Zdjęcia: parafia-jankowice.pl