Wyciek gazu na stacji benzynowej. Kierowca odjechał z wężem od dystrybutora
Po godzinie 2 w nocy doszło do uszkodzenia dystrybutora gazu na stacji benzynowej w Świerklanach. Do niebezpiecznej sytuacji doprowadził kierowca, który nie odłączył węża po zatankowaniu swojego pojazdu.
31 maja o godzinie 2.05 strażacy otrzymali zgłoszenie o wycieku gazu na stacji benzynowej w Świerklanach na ulicy Kościelnej. Do akcji zostały wysłane 4 zastępy straży pożarnej, łącznie 18 strażaków. Jak się okazało na miejscu, uszkodzeniu uległ wąż dystrybutora gazu, który spowodował jego wyciek. Pracownicy stacji benzynowej przed przyjazdem strażaków starali się zakręcić dopływ gazu, jednak nie potrafili tego skutecznie zrobić.
Nasze działania polegały na zakręceniu zbiorników z gazem. Kierowca po zatankowaniu gazu do swojego samochodu odjechał, nie odłączając węża. Doszło do uszkodzenia i wycieku gazu. Wąż nie został całkowicie wyrwany z dystrybutora, ponieważ zareagowała szybkozłączka, która się zerwała i uległa uszkodzeniu, w wyniku czego ulatniał się gaz — dowiadujemy się od asp. Wojciecha Kasperca z PSP w Rybniku.
Jak informuje nas strażak, czujniki wskazały śladowe ilości gazu w powietrzu, więc nie było potrzeby ewakuacji personelu. Stacja benzynowa była zamknięta na czas działań strażaków. Sam dystrybutor gazu będzie nieczynny do momentu jego naprawy.
Autor: lk
Źródło: www.rybnik.com.pl