25.11.2025
Najpierw ukradł rower, a chwilę później samochód. Zatrzymano go w Czechach
Kradzież roweru, porzucenie go kilka godzin później i szybka przesiadka do skradzionego auta wartego ponad 50 tys. zł – tak wyglądał niedzielny „rajdzik” złodzieja w Żorach. Dzięki błyskawicznej reakcji policjantów i współpracy z czeskimi służbami finał tej historii nastąpił jeszcze tego samego dnia po drugiej stronie granicy. [czytaj więcej]