KGW ze Świerklan Górnych obchodziło 70-lecie istnienia. Jankowickie Karolinki w pszczyńskim skansenie
Jak to zwykle bywa koniec maja obfituje w różnego rodzaju imprezy związane nie tylko z Dniem Matki i tak 26 maja. Koło Gospodyń Wiejskich ze Świerklan Górnych obchodziło 70 lecie działalności.
Cała uroczystość rozpoczęła się mszę św w Kościele pod wezwaniem Św. Anny . Po czym, wszyscy uczestnicy razem z zaproszonymi gośćmi udali się do sali bankietowej GOK i R aby tam świętować dalszy ciąg pięknego jubileuszu .Były życzenia od władz i zaproszonych gości były występy były scenki kabaretowe oraz wręczenie dyplomów zasłużonych Gospodyniom. Najstarsza członkini KGW obchodziła 68 lecie uczestnictwa w kole. Serdecznie Jej gratulujemy, Przedstawicielki innych zaprzyjaźnionych kół z Jankowic, Połomi i Rownia brały udział w tej niezwykłej uroczystości. Drugim ważnym wydarzeniem był udział Jankowickich Karolinek w pszczyńskim skansenie na 42 już Spotkaniu pod Brzimem .” bowiem 27 maja br. przy pięknej słonecznej pogodzie w pszczyńskim skansenie odbyło się wielkie święto kultury ludowej pt „Spotkanie Pod Brzimimem” gdzie brały udział jankowickie Karolinki. Po uroczystej mszy świętej zespoły ludowe uczestniczące w przeglądzie w pięknych strojach regionalnych udały się spod pszczyńskiego zamku w korowodzie do skansenu „Zagroda Wsi Pszczyńskiej” gdzie odbywała się dalsza część imprezy. W spotkaniu na scenie umieszczonej w przepięknym zakątku pszczyńskiego skansenu uczestniczyło kilkanaście Zespołów śpiewaczych w tym jeden zespół młodzieżowy z Moraw . Karolinki wykonały trzy pieśni ludowe zbierając wielkie owacje tak ,że musiały zaśpiewać na bis dodatkową piosenkę .Widać ,że tego typu spotkania mają się dobrze skoro odbyły się już po raz 42 a nasze Karolinki brały w nim udział już kilkunasty raz z kolei .Po koncercie zrobiono pamiątkowe zdjęcie i poczęstowano każdy z występujących Zespołów smacznym żurkiem. Jak ważne są tego typu Spotkania świadczy fakt ,że z roku n rok jest coraz więcej uczestników bowiem sam przegląd trwał kilka godzin w widzowie i wykonawcy w otoczeniu pięknej przyrody wcale się nie nudzili . Chociaż jurorzy mieli naprawdę dużo pracy w a sam poziom wykonań był naprawdę wysoki .Trzeba było bowiem nie tylko umieć śpiewać ale także popisać się dowcipem i humorem. Spotkania pod Brzymem są najstarszym tego typu festiwalem na śląsku. Oprócz podziwiania zespołów można było zobaczyć rzemieślników i twórców ludowych oraz spróbować specjałów śląskiej kuchni.
Autor: Regina Sobik