Ostra wymiana zdań z zaskakującym finałem
Burzliwy przebieg miała wczorajsza sesja nadzwyczajna w gminie Świerklany, zwołana przez wójta. Obradom przysłuchiwali się mieszkańcy, którzy na gorąco komentowali wypowiedzi radnych.
Uchwała o zmianach w budżecie była głosowana już po raz drugi (wcześniej nie przeszła).
Tym razem jednak troje radnych: Justyna Błatoń, przewodnicząca rady, Leszek Kosior, wiceprzewodniczący rady oraz Gabriela Cofalik, zagłosowało inaczej, niż wcześniej, na poprzedniej sesji i na posiedzeniu komisji, więc uchwała zmianach w budżecie przeszła.
Gmina ma teraz otwartą drogę, aby starać się o dofinansowanie do wymiany pieców z WFOŚ-u, a także, by zaintwestować 100 tysięcy złotych w teren rekreacyjny przy ulicy Szerockiej.
Jeszcze na posiedzeniu komisji poprzedzającym wczorajszą sesję, głosowanie wyglądało zupełnie inaczej. Ośmioro radnych było za tym aby z uchwały o zmianach w budżecie wyrzucić teren rekreacyjny przy ulicy Szerockiej w Świerklanach. Siedmioro sie temu sprzeciwiało.
Na sesję o godzinie 16.30 przyszło jednak sporo mieszkańców, którzy na gorąco komentowali wypowiedzi radnych.
Kością niezgody był wspomniany teren rekreacyjny przy ulicy Szerockiej. Inwestycja, która ma kosztować 100 tysięcy złotych podzieliła radnych.
Część bowiem uważała, że gmina ma inne, bardziej palące potrzeby i pieniądze te powinny być przeznaczone chociażby na dofinansowania do wymiany pieców, zaś sama inwestycja powinna zostać przesunięta w czasie – być może wtedy uda się znaleźć dofinansowanie ze środków zewnętrznych.
Wielu obecnych na sesji mieszkańców nie chciało jednak o tym słyszeć.
– Wy się zaczynacie w tym gubić! Co innego mówicie, co innego piszecie (chodzi o programy wyborcze – przyp.red.). To po prostu jest śmieszne i skandaliczne. Po co wyście tu ludzie przyszli, zostaliście wybrani przez społeczeństwo i powinniście służyć społeczeństwu – mówiła na sesji Krystyna Jagiełło z ulicy Szerockiej, zwracając się do tych radnych, którzy sprzeciwiali się włączeniu do budżetu na ten rok budowy terenu rekreacyjnego.
– Wywaliliście 17 mln złotych na budowę nowego urzędu gminy, to wam te 100 tysięcy nie zrobi różnicy – oburzali się inni mieszkańcy.
– Zależy nam na tym, aby mieszkańcy mieli i piece, i plac zabaw przy Szerockiej. Głosujcie zgodnie z sumieniem – apelował do radnych wójt Tomasz Pieczka. Dodał, że w gminie Świerklany są obecnie trzy place rekreacyjne dla dzieci i jest to za mało, zaś oddalona od centrum ulica Szerocka naprawdę potrzebuje takiego miejsca, a te 100 tysięcy złotych nikogo nie zbawi. – Nie jest to wielka kwota, ale w przyszłości chcielibyśmy ten plac doposyżać – dodał wójt.
Pod ostrzałem krytyki mieszkańców znalazła się Gabriela Cofalik, radna z ulicy Szerockiej, która podczas dyskusji na sesji zaczęła czytać swoje oświadczenie dotyczące pracy w samorządzie, a następnie – już podczas imiennego głosowania – orzekła rozgoryczona, iż w przyszłych wyborach startować już nie będzie.
Justyna Błatoń, przewodnicząca Rady Gminy Świerklany, starała się zapanować nad porządkiem obrad, ale emocje sięgały zenitu, podgrzewane ostrą wymianą zdań pomiędzy wójtem Tomaszem Pieczką a radnymi stojącymi w opozycji.
– Zróbcie to w końcu, żeby ludzie dostali jak największe dopłaty do wymiany kotłow – apelował Przemysław Bochenek, mieszkaniec Świerklan.
Radny Hubert Sobocik zawnioskował, aby głosowanie w sprawie zmian w budżecie odbyło się imiennie i wniosek ten został przyjęty.
Wynik głosowania:
Za wyłączeniem terenu rekreacyjnego przy ulicy Szerockiej z uchwały głosowali radni:
Ireneusz Błatoń
Sebastian Karkoszka
Marian Kotyrba
Mirosław Pełka
Sylwia Szulik
Przeciwko wyłączeniu (czyli za pozostawieniem terenu rekreacyjnego w planach budżetowych na ten rok) głosowali:
Gabriela Cofalik
Magdalena Figura
Krystian Juraszek
Urszula Kasparek
Leszek Kosior
Anna Piecha-Kula
Jerzy Rugor
Hubert Sobocik
Adam Szulik
Wstrzymała się od głosu Justyna Błatoń, przewodnicząca Rady Gminy Świerklany.
Autor: izis
Żródłó: nowiny.rybnik.pl
O sesji nadzwyczajnej w gminie Świerklany napiszemy także w środowym wydaniu “Nowin”